Obkupiłem się

Autor opisuje, jak wykorzystał kredyt zaufania od rodziny na zakup sprzętu muzycznego za 1500zł, zgromadzone przez 10 lat. Opisuje proces wyboru sprzętu, problemy z przestrzeganiem budżetu, a także frustracje związane z zakupem uszkodzonego sprzętu.

foto-schemat.
Może już o tym pisałem, ale małżonka z córką mi dały kredyt zaufania i
pozwoliły zakupić sprzętu za 1500zł uciułane przez 10 lat wspólnego
życia. Co ja się naszukałem, naczytałem, namyślałem.

Wersji tego co chciałem kupić było co niemiara ale w końcu musiałem
przyznać, że na coś zawsze mi zabraknie. Jako że mieszkam w bloku i nie mam
kapeli to najmniej boli brak nagłośnienia i stanęło na tym, że będzie to
co na fotce, czyli jakiś multiefekt (gadżetomaniak ze mnie), interfejs audio
no i wiosło. Do tego ewentualnie słuchaweczki jakieś jak gram nocami,
chociaż i tak rodzinka oskarża mnie że te moje strzelające struny nie dają
im spać nawet jak gram na sucho. Trudno. Przyzwyczają się.

Pewnie zaraz ktoś napisze „próbki!”, więc od razu powiem „chyba was
pogięło”. Po 10 latach przerwy od grania oraz przy moim braku czasu pierwsze
próbki, które komukolwiek dam do posłuchania będą za następne 10 lat.

Co do kosztów – gitara 700zł + 300zł naprawa potencjometrów i układu, POD
Studio chyba 470zł, BP80 jakieś 200, wszystko na Allegro, poza strunami od
Drakena oczywiście :). Oczywiście nie udało się zmieścić w 1500zł ale to
wina przemiłego koleżki, który sprzedając gitarę zapomniał w opisie
aukcji dodać, że jest uszkodzona. Bywa.

Podziel się swoją opinią

14 komentarzy

  1. GX świetny wybór. Instrumentu z chłopa nie da się wyrwać 🙂

  2. Próbki!

    le Flame z klonem kozak! Teraz to będzie się Basoofka dopiero mulić. Bugi
    będą się mnożyć, a Palik se będzie solówki szył w pokoiku.. 😀

  3. „Powrotu do zdrowia” po tych dziesięciu latach życzę. 😛 I gratulacje
    oczywiście. 😀

  4. to teraz zabłysnę – z czego teraz się uczy grać? nadal taby? czy może jest
    coś lepsiego?

    Ostatnio wpadłem na
    http://www.songsterr.com/a/wa?ref=407756 (link zawiera nr
    referencyjny – jeśli ktoś się jeszcze zarejestruje to dostanę na 2 tygodnie
    pełną wersję, która ma wszystkie funkcje widoczne np na tym utworze demo) jest może więcej tego typu nowinek na rynku?

    nie gram z nut a chciałbym się nauczyc paru fajnych riffów tak w celach
    zmiany granego do znudzenia repertuaru 🙂

  5. @palik: to teraz zabłysnę – z czego teraz się uczy grać? nadal taby? czy może jest coś lepsiego?
    ….
    nie gram z nut a chciałbym się nauczyc paru fajnych riffów tak w celach zmiany granego do znudzenia repertuaru 🙂

    Jestem w podobnej sytuacji, bo wróciłem do grania po 12-tu latach przerwy i
    też katuję basy jedynie w domu. Grywam z programem GuitarPro (5). Pokazuje
    zapis tabulatura/nuty (do wyboru) i jednocześnie go odgrywa. Można wyciszać
    poszczególne instrumenty – w zależności od „tabu” jaki ściągniesz,
    dostępne są w różnych konfiguracjach instrumentów dla każdego utworu. Na
    laptopie brzmi to czasem śmiesznie ale lepsze to niż granie na sucho:)

    Dostępność plików/kawałków jest przeogromna.

  6. Też polecam GuitarPro. Jest łatwo dostępny i popularny. Ma swoje wady, ale
    chyba zalet więcej 😉 A już na pewno bardzo ułatwia start po takiej
    przerwie.

    Ulek: ja też miałem 12-letnią przerwę, a już trzeci rok leci, jak gram i
    to nawet z kapelą 😀 Nawet nie wiem, kiedy to zleciało :/

  7. Ja właśnie używam TuxGuitar dla Windows (7, 64bit) i nie mam z nim
    najmniejszego problemu, polecam.

  8. Brzmi całkiem fajnie! Jak poćwiczysz, to będzie malina 😉 Ja też „wracam”
    do grania po latach przerwy i – niestety – czasu na ćwiczenia brak :/ Może
    się to zmieni za jakiś czas 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.