tubas – akordeonowy…

W tek艣cie opisano do艣wiadczenia wsp贸lnej gry z akordeonistami i pianistami. Ukazuje, jak odmienna szko艂a gry akordeonowej wp艂ywa pozytywnie na wsp贸艂prac臋 w zespo艂ach rozrywkowych.

Bardzo lubi艂em grac „cha艂turki” z pianistami o akordeonowych korzeniach.

Takich w lokalach i w „estradach” by艂a wi臋kszo艣膰, poniewa偶 piani艣ci z
wykszta艂cenia do upad艂ego pr贸bowali zrobi膰 karier臋 solow膮 i przewa偶nie
ko艅czyli jako nauczyciele lub akompaniatorzy w szko艂ach muzycznych. Ma艂o
kt贸ry z nich potrafi艂 zagra膰 cokolwiek innego ni偶 repertuar klasyczny.
Dodatkowo jeszcze nie wiedzieli o co chodzi z tymi „szyframi” typu A7/9 czy
D+.

Za to akordeoni艣ci od ma艂ego obyci z tak膮 notacj膮, oraz z wyst臋pami na
rodzinnych i 艣rodowiskowych „eventach”, naturalna kolej膮 trafiali do
„rozrywki”, a tam przesiadali si臋 za klawiatury pianin, fortepian贸w i
organ贸w.

Lubi艂em z nimi gra膰, bo lew膮 r臋k膮 podk艂adali najprostszy akompaniament z
prym膮 w basie i akordami w postaci zasadniczej, bez przewrot贸w.

Wystarczy艂o stan膮膰 w pobli偶u klawisza i nawet najbardziej odjechana
harmonia pierwszy raz s艂yszanego utworu widoczna by艂a „jak na d艂oni” –
oczywi艣cie lewej!

: )

By艂o to bardzo pomocne podczas „zast臋pstw” i niejednokrotnie pozwala艂o
wyj艣膰 obronn膮 r臋k膮 z trudnych sytuacji. Nie wszystko jest na triadzie
harmonicznej lub podstawowych progresjach, niestety… A gra膰 trzeba by艂o „w
czasie rzeczywistym” i „a vista”, cz臋sto nie maj膮c nut czy innych pomocnych
notatek!

Z drugiej strony tacy klawiszowcy s膮 bardzo przywi膮zani do swojego stylu gry
i niemal niemozliwe jest przekonanie ich do wykorzystania przewrot贸w akord贸w
lub zagrania w basie czego艣 innego ni偶 prymy i kwinty.

To z kolei sprawia, 偶e w ich wykonaniu ka偶dy utw贸r zabrzmi podobnie i czasem
lepiej z艂ama膰 im lew膮 r臋k臋 ni偶 liczy膰, 偶e z w艂asnej woli przestan膮
„r膮ba膰” klawiatur臋.

Oczywi艣cie dotyczy to dawnych czas贸w, bo dzisiaj tacy akordeoni艣ci jak
cho膰by Marcin Wyrostek, to ca艂kiem inni ludzie, a lew膮 stron膮 „pomykaj膮”
jeszcze sprawniej ni偶 praw膮 i za nimi nad膮偶y膰 nie jest prosta
rzecz膮…!

Poza tym tak偶e dzisiejsi piani艣ci graj膮 wszystko i wr臋cz marz膮 o graniu na
estradach rozrywkowych, bo tam s膮 dzisiaj pieni膮dze…

Nie mamy teraz tak 艂atwo jak trzydzie艣ci par臋 lat temu…

Ech – ty, 偶ycie…

PS. Oczywi艣cie, 艂atwo by艂o tym basistom, kt贸rzy wiedzieli co widz膮 na
klawiaturze…

Podziel si臋 swoj膮 opini膮