this autumn, the halo will fall.

Zespół z Tarnobrzega, po długich tygodniach pracy, prezentuje swoją najnowszą EP-kę, odznaczającą się unikatowym połączeniem różnorodnych stylów muzycznych. Wśród nich znaleźć można wpływy Nine Inch Nails, Guns and Roses, a także wczesnego Pink Floyd.

echord.
W końcu, po tygodniach ciężkiej pracy umysłowo-fizycznej, w końcu;
świeży, muzyczny, tarnobrzeski powiew fabrycznego swądu z wyczuwalną nutką
siarki nagrał EP-kę. Bromus – bo tak nazywa się człowiek od programowania,
składania, miksowania zabrał się za mastering. Za kilka, kilkanaście dni,
mam nadzieję wszyscy basoofkowicze przesłuchają te parę utworów, oraz
mocno i stanowczo skrytykują moje bassowanie na ep-ce. Poza tym liczę, że
Blady oczaruje was szybkimi solówkami, a Jack zniewoli wasze umysły
niesamowitym wokalem.

Od razu ostrzegam – to nie jest industrial w stylu Rammsteina – w naszej grupie
każdy wnosi coś od siebie. Nine Inch Nails, Guns and Roses, wczesny Pink
Floyd, oraz trochę metalowego pierdoln*****. Takie połączenia znajdziecie na
naszej ep-ce. Tymczasem zaobserwujcie owoc wyładowań pokładów
wyrafinowanego debilizmu, drzemiących w naszym koledze Bromusie. Kiedyś
podłapaliśmy temat zaawansowanego technicznie łojenia struny E sami wiecie
jakiej thrashowej grupy, to są dalsze przemyślenia. Sami jej trochę
połoiliśmy, więc temat adekwatny.

Jedyny problem to brak stałego miejsca do próbowania się – jeśli ktoś z
okolic Tarnobrzega, ma jakieś przydatne informacje na temat nieużywanych
zadaszonych powierzchni przystosowanych do grania, bardzo prosiłbym o
odpowiedź.

Dziękuję tym, którzy przeczytali tekst do końca, a fanom wyżej
wymienionych rytmów obiecuję kawał dobrego materiału. pozdrawiam 666

EDIT:

krótki, schizowy filmik, przedstawiający głównie poczynania Bromusa i
Bladego. Film ma na celu wywołanie u widza wyraz twarzy a’la WHAT THE f*ck
więc opisów racków, sprzętu itp. się nie spodziewajcie.

Podziel się swoją opinią
thebreakdowner
thebreakdowner
Artykuły: 15

6 komentarzy

  1. Będą, basowe oczywiście. Ale progowych wariacji ala Dream Theatre nie
    będzie.

  2. To ja czekam z zaciekawieniem 🙂

    edit: ano, ten sam, tylko u mnie się nie chwali basem 😛

  3. a o takie :F

    Jest jedna piosenka – Breathe, której 2 część jest dość wolna i wybitnie
    nadaje się do napierdalania głową, tylko nie udało nam się namówić
    wokalisty do growlu (chodź robi to dobrze) Jednym słowem każdy znajdzie coś
    dla siebie.

Możliwość komentowania została wyłączona.