No Wie Dluga Hitoria Plumkania

no wię długa hitoria plumkania.

Autor dzieli się swoją pasją i drogą, jaką przeszedł ucząc się gry na basie, od posiadania uszkodzonego instrumentu po dążenie do rozwoju muzycznego. Od chwili, gdy przyniósł do domu pierwszy bas, aż do momentu, gdy zaczyna od podstaw z podręcznikiem, opowiada o swoich doświadczeniach.

Jak się niedawno zorientowałemgram już coś koło 2
lat??>>??>.??

Pamiętam jak dziś : za wlaszke prezyniosłem do domku basa „”Disco bas
Jolana-po przejściach(bez strun i kilku śrubek i decha nieco obkrojona i
przemalowana śmiesznie
www.tcyto.webpark.pl/jolana2.jpg (((potem ją
przemalowałem i teraz wygląda tak
www.tcyto.webpark.pl/jolana.jpg ))))
)

Był to listopad 2004.

Pod koniec grudnia czy na początku stycznia2005 kupiłem struny i tak się
zaczęło .

potemm……

Ze 2 miechy zapalczywego grania i nauki gdzie jaki dźwięk leży.

I nagle praca, zmiana trybu życia, i bas jakoś tak jak był ruszany 1-2 razy
w tygodniu po 1h to był sukces.

Pojedyncze miesiące powrotów gdy nie robiłem .

I jakoś leciało Tylko że się nie rozwijałem.

dziś zaczynam znów od początkowych lekcji z podręcznika popławskiego . tzn
znów zaczynam od początku tym razem mam podręcznik.

Zobaczymy co z tego wyjdzie . Może uda mi się odłożyć coś na piec. Może
nawet na taki co przy perkusji sobie poradzi.

Bo jakna razie to coś własnej roboty (elektryka zamieszkałego niedaleko)
jest dosyć ciche .

Chopaki z Którymi zacząłem grać mają 60W Peavey To na 4 już mnie
zagłuszają , że o przesterze nie wspomne , Narazie to oni nie dużo umią
ale ambicje mją strasznie wyrośnięte.

Czekam powoli na rozwój sytuacji, kto wie może nawet jaiś kowerek zrobimy ,
bo jak na razie jedynie 2 próby i kilka rifów ogranych (blusowych).

No późno zacząłem potem opierdalanka i teraz ciężko jakoś tak
powrócić. Ale postaram się , muszę .

(((za błędy sorka ale mam dys-cośtam, a z resztą i tak tego nikt nie
przeczyta.))) ^_^ Pe@ce

Podziel się swoją opinią

2 komentarze

  1. @cyto: Jak się niedawno zorientowałemgram już coś koło 2 lat??>>??>.??

    No patrz. Ja też tak jakoś miałem ostatnio. Wina jesieni czy
    co?! Na przemyślenia się zbiera, cholera.

    @cyto: (((za błędy sorka ale mam dys-cośtam, a z resztą i tak tego nikt nie przeczyta.))) ^_^ Pe@ce

    Dysćośtam to kiepska wymówka jest 😛 .

    No i patrz… przeczytałem.

    ———————–

Możliwość komentowania została wyłączona.